Monday 13 August 2012

Busy weekend! I managed to do almost everything what I have planned to do. I got myself a new backpack (32liter), dynamo flash light (torch), medicines (for insects, delhi-belly, UVA/UVB), padlock (with a code!), sunglasses, hat (which is not really a hat), ear pluggs x 2. Thanks to my friend Lynne (her recommendation) I bought quick drying towel, sleeping bag liner and a waterproof poncho. Im not planning to take anything more than that, ok, maybe few t-shirts, sandals, cosmetics... but they are all just details:) Im not gonna worry about that for now. 

But tomorrow... we are planning our trip, booking hostels/trains, checking possible routes to/from the airport. I tried to do it the other day but it seems to be to much for me, so let Aga do the hard job:):) 

*
Mam juz plecak (na 32 litry), latarke na dynamo (kto wie czy baterie w tym klimacie beda dlugo trzymac!), lekarstwa, klodke na szyfr (oj dlugo myslalam nad kodem), okulary (slyszalam ze najlepiej takie super ciemne zeby nie bylo widac przerazenia jak sie wysiada w nowym miejscu), komin (ktory robi za czapke/opaske/gumke do wlosow badz szalik) i zatyczki do uszu. Przed wyjazdem spotkalam sie ze znajoma Lynne ktora zasugerowala mi szybkoschnacy recznik i bag liner ktory jest bawelniana poszewka do spiworu. Teoretycznie we wrzesniu nie powinno padac, ale jak to sie mowi "przezorny zawsze ubezpieczony" i zaopatrzylam sie w "piekne-chinskie" poncho. Mysle ze przed wyjazdem zrobie pare zdjec tego co zabieram:)

Najgorsze ze nie moge sie zdecydowac nad obiektywem... :) czy dobry lekki z ograniczonym zoomem? czy ciezki do super zdjec? 

by Aleksandra


No comments:

Post a Comment